Ciepło, coraz cieplej
Dziwnie czas mi płynie w tym roku. Za sprawą remontu, latem trzęsłam się
z zimna, zaś jesień rozpieszcza mnie ciepłem. Mam dach nad głową
(przez myśl wcześniej by mi nie przeszło, że może go nie być) i powoli, pokój po pokoju, ocieplam i cieszę się jesienią :)
Z jednej strony dużo jeszcze pracy przede mną, bo urządzam się (jak to brzmi
w moim wieku?!) niemalże od początku. Zaś z drugiej - mogę wszystko zaplanować lepiej, z rozmysłem i bez pośpiechu.
Zaczynam od, z pozoru najmniej istotnego pomieszczenia pełniącego funkcję garderoby.
Z pozoru tylko, bo choć się w nim nie przebywa to jednak skrywa wszystko to, co obecnie "wala się" po całym mieszkaniu. Staram się nie narzekać na wszechobecny bałagan i ogrom pracy. Staram się bawić tym co robię i pozwalam sobie na eksperymenty.
Wiem. Nie wykażę się niczym szczególnym jeśli napiszę, że bardzo podoba mi się cegła we wnętrzu. Sklepy budowlane kuszą szeroką ofertą, od klinkieru przeróżnej maści po imitujące starość - ręcznie formowane. Pomyślałam sobie jednak, że łatwiej i taniej będzie odsłonić prawdziwie stare mury niż wydawać majątek na imitację. Nie mogłam tylko zdecydować - wersja naturalna czy bielona?
W garderobie padło na naturę.
1. Zdjęłam tynk
2. Oczyściłam (szczotką drucianą) i umyłam
3. Nałożyłam grunt głęboko penetrujący i zabezpieczyłam olejkiem do klinkieru
Wyraźna różnica po naolejowaniu |
Olejek uszlachetnia i "wyciąga" naturalną barwę |
4. Mnie się podoba. A Wy co o tym sądzicie?
Samego dobrego życzę wszystkim tu zaglądającym
i dziękuję za komentarze.
viola
Dach piękny warto było poczekać. A za taka ścianę z cegieł to dałabym sie poćwiartować. Moje marzenie.
OdpowiedzUsuńJest śliczna. Fajnie ją odświeżyłaś. Powodzenia w urządzaniu.
Pozdrawiam
Edyta
Dziękuję. Powodzenie się przyda. Widziałam w sprzedaży sporo pięknych ręcznie formowanych cegiełek. Warto się skusić. Różnica będzie widoczna tylko w równości położenia.
UsuńPozdrawiam. viola
Gratuluje nowego dachu!
OdpowiedzUsuńPiekna ta cegla i najwazniejsze ,ze prawdziwa.
Dziękuję. Szkoda, że widoki nie tak cudne jak u Ciebie :)
UsuńPiękna dachówka! dach prezentuje się wspaniale :) ściana z cegły super! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNajważniejsze ,że dach jest i to nie byle jaki !
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze że nie skusiłaś sie na nową cegłę,ta jest niepowtarzalna i prezentuje się pięknie.
Widać że kosztowała Cię dużo pracy ,ale za to jaki efekt!!!
Pozdrawiam i powodzenia w dalszym remontowaniu :)
Taka praca sprawia mi przyjemność, więc korzyść podwójna - satysfakcja i oszczędność.
UsuńPozdrawiam. viola
uwielbiam ceglane ściany! w mojej kuchni mam takie prawie wszystkie, ale malowane na biało.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam na moje candy :)
W sieni cegła jest w o wiele gorszym stanie i nie dało się usunąć betonu wokół okien, więc postanowiłam, że tam cegły będą białe. Z przyjemnością zajrzę do Ciebie po inspirację.
UsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny
Piękne! Cegła, to ciepło, kolor i czar....świetnie przywróciłaś jej blask:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam:)
Wbrew pozorom ciepły ma tylko kolor. Kiedy z nią obcujemy tchnie chłodem.
UsuńPozdrawiam i witam na moim blogu.
Nono, co tu wiek ma do znaczenia! W każdym wieku mamy prawo sięgać po marzenia! :) :)
OdpowiedzUsuńMi też się bardzo cegła podoba i zastanawiałam się nawet kiedyś, czy wybrałabym klasyczną czy pobieloną i sama nie wiem, ale chyba trochę klasyki :)
W sieni będzie musiała być pobielona, bo nie jest w tak dobrym stanie jak ta powyżej. Będę więc miała obie opcje ;)
UsuńPozdrawiam ciepło. viola
Hi it's me, I am also visiting this web site regularly, thios web site is really pleasant
OdpowiedzUsuńand the visitors are really sharing pleasant thoughts.
Also visit my blog :: Ask.fm tracker
Też mi się marzą takie cegiełki :) Mam nadzieję, że jako tło gdzieś jeszcze wystąpią :)
OdpowiedzUsuńDach nad głowa jakie to wązne...nie zdajemy sobie na codzień z takich rzeczy sprawy...oby każdy ten dach miał:):)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!!
Tak. Często przechodzimy obojętnie obok tematu bezdomności, albo celowo udajemy, że o nim nie wiemy. Dopiero musimy się przekonać na własnej skórze jak jest ciężko, choć i tak mamy szczęście, że dyskomfort jest tylko chwilowy.
UsuńPozdrawiam
Doceniajmy to co mamy:):)
UsuńDobrego tygodnia!!!
uwielbiam surową cegłę:)!
OdpowiedzUsuń