Pokój nastolatka




     Praca, praca...wpadłam w taki wir, że ani się obejrzałam, a po świętach nastąpił luty. Gdzie się podział styczeń ja się pytam ???
   Czas się otrząsnąć i zabrać do...pracy;) Dom wygląda jak pobojowisko. Ociepliłam dach na poziomie mieszkalnym (przepraszam ociepliliśmy - dzielnie pomagał mi syn), ale folia zabezpieczająca do gustownych nie należy raczej. Czas więc zabrać się za upiększanie.


   Na pierwszy ogień pójdzie pokój syna. Obiecałam - w nagrodę za ogrom pracy, jaki włożył w remont dachu. Na razie planujemy, projektujemy, osiągamy kompromisy. Część materiałów zakupiona, część jeszcze w trakcie dyskusji. Muszę syna stopować, bo młodość lubi "ponosić", pomysł goni pomysł i może się zdarzyć, że efekt będzie przeciwny do zamierzonego. Trzymajcie kciuki. Już wkrótce pokażę co stworzyliśmy.


   Na zdjęciach nasze preferencje i źródła inspiracji.


pianka wygłuszająca

pianka wygłuszająca




pianka wygłuszająca




pokój na poddaszu




Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny

Komentarze

  1. Witaj wreszcie Violu.
    Już się zaczęłam martwić o Ciebie. Na szczęście to tylko nawał pracy, Cie od naszego blogowego świata na chwile oddalił. Ale nie rób tak więcej (teraz grożę ci paluszkiem ;-))
    No i czekam na fotki poremontowe. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również pozdrawiam z zasypanego, bielusieńkiego Śląska.

      Usuń
  2. Witaj po Świętach!
    Nieobecność całkowicie usprawiedliwiona :)
    Interesująco się zapowiada pokój Twojego syna - ciekawy efekt trójwymiarowości planujecie uzyskać!
    Czekamy na fotorelację!
    Cieplutkie pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trójwymiarowość to efekt wtórny. Zależy nam na wyciszeniu. Syn gra na gitarze basowej i na perkusji, więc sama rozumiesz ;)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  3. Moja droga widzę, że czeka Cię nie lada wyzwanie, urządzić pokój młodemu mężczyżnie.... trzymam kciuki i czekam na relację :)

    Ściana na przedostatnim zdjęciu wygląda super, co ja gadam, cały pokój wygląda super !!!

    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O przedostatnim zdjęciu raczej mogę zapomnieć - to baaardzo droga tapeta. Na pocieszenie powtarzam sobie, że dla nas ważniejszy jest efekt praktyczny od wizualnego;)
      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Trzymam i czekam na zdjecia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie też ten czas ucieka jak szalony. Pokój zapowiada się bardzo ciekawie :) nie mogę doczekać się jaki będzie efekt. bardzo fajne pomysły będzie super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jesteś wreszcie :) Powodzenia, ciekawa jestem :)!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa jestem końcowego efektu:-) U mnie też ostatnie półtora miesiąca jakoś umknęło! Czas ani myśli na moment przystopować.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj! Inspiracje bardzo ciekawe.
    Też czekam na efekt końcowy. Pamiętaj jednak, by od czasu do czasu odpocząć...
    Pozdrawiam Cię serdecznie,

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję wszystkim, za dzielenie się swoimi przemyśleniami i opinią. Będzie mi miło, jeśli i Ty zechcesz dopisać kilka słów.



Copyright © Moja sekretera